Menu główne
Menu
Reklama
Treść
I Ty możesz zostać prosumentem cz.7
Po kilku artykułach i sporej ilości rozmów z mieszkańcami nasuwa się jedna refleksja – każdy z nas poszukuje prostych odpowiedzi by rozwiać swoje wątpliwości: jak zacząć, na o zwracać uwagę, gdzie poszukiwać firm, ile to kosztuje … to najczęściej zadawane pytania. Mało kto pyta o technologię, co może oznaczać, że jesteśmy gotowi zostawić dobór technologii profesjonalistom.
Na bazie kilkumiesięcznych doświadczeń powstał katalog siedmiu prostych kroków, które powinny być swego rodzaju drogowskazem, tak by każdy mieszkaniec inwestujący w fotowoltaikę czuł się komfortowo. Pozostawiam decyzji Państwa, które kroki zrealizować a które powierzyć profesjonalistom.
7 prostych kroków od konsumenta do prosumenta :)
- Czy moja nieruchomość nadaje się do instalacji paneli?
To dach jest najczęstszym miejscem instalacji, tak więc to dach jest kluczowym elementem - szczególnie jego usytuowanie względem stron świata, nachylenie i nasłonecznienie. Jak to zostało wyjaśnione w jednym z poprzednich artykułów (Listy do Sąsiada nr 9(279)) „nie ma złych dachów są jedynie drobne problemy instalacyjne”. Kwestie techniczne samego mocowania zawsze najlepiej skonsultować z profesjonalistami, natomiast szacunkową prognozę przyszłej produkcji prądu można określić samemu, korzystając z narzędzia dostępnego pod adresem https://re.jrc.ec.europa.eu/pvg_tools/en/tools.html. (Listy do Sąsiada nr 2(283)). Dla osób mniej wprawnych można to zadanie całkowicie oddać w ręce profesjonalistów.
- Jak wybrać firmę?
Zazwyczaj zalecam kontakt z 2-3 firmami, które powinny zrobić szacunkową ofertę instalacji fotowoltaicznej. Będą z pewnością oferowały technologie różnych producentów, różne wersje wykonania i w konsekwencji różne ceny – na pewno jedna z ofert będzie dla Państwa najkorzystniejsza. Ja osobiście zalecam by wybrać firmę, która załatwi całość „pod klucz” począwszy od uzyskania dotacji z programu „Mój prąd” poprzez realizację samej instalacji a skończywszy na sprawach formalnych związanych z przyłączeniem do sieci energetycznej. Rzecz na którą zawsze warto zwrócić uwagę to sposób podejścia – jeśli poziom obsługi na etapie oferty jest niezadowalający, to nie należy liczyć, że na etapie realizacji czy ew. późniejszego serwisu będzie lepszy :(.
- Czy mam wycinać drzewa?
Wycinka drzew w imię ekologii jest zaprzeczeniem samej istoty ekologii i zrównoważonego rozwoju. Na szczęście nawet przy pewnym zacienieniu możemy nadal cieszyć się naszą instalacją fotowoltaiczną – zastosowanie mikro-inwerterów zamiast pojedynczego inwertera spowoduje, że co prawda panel zacieniony się wyłączy z produkcji prądu, ale panele niezacienione będą go nadal produkować.
- Czy inwestycja w instalację fotowoltaiczną jest zyskowna?
Trzeba otwarcie przyznać, że jest to inwestycja o samospłacie na poziomie 4-7 lat, przy założeniu uzyskania dotacji i odpisu od podatku (Listy do Sąsiada nr 11(281)). Jest to przedsięwzięcie dla osób, które dysponują wolną gotówką, którą chcieliby korzystanie zainwestować. Przy obecnym oprocentowaniu lokal bankowych i poziomie inflacji jest to naprawdę dobra inwestycja, która nie tylko obniży koszty utrzymania domu, ale także przyczyni się do wzrostu produkcji tzw. „zielonej energii” czyli energii ze źródeł odnawialnych.
- Jak dobrać wielkość instalacji do moich potrzeb?
Tutaj faktycznie przyda się odrobina zastanowienia – pytanie czy mówimy o obecnych potrzebach czy przyszłych? Jeśli mówimy o obecnych potrzebach, to wystarczy zrobić sobie prostą kalkulację. Na podstawie rachunków za prąd wystarczy policzyć ile rocznie zużywamy energii. Załóżmy, że tak jak w jednym z poprzednich artykułów (Listy do Sąsiada nr 11(281)) jest to ok. 7 577kWh. Dane te można znaleźć na rachunku, o ile jest wyszczególniona prognoza lub można je oszacować mnożąc miesięczne zużycie x 12 miesięcy. Można także zadzwonić do dostawcy prądu z prośbą o podanie tej informacji. Dalej kalkulacja jest już prosta i można ją przeprowadzić przy pomocy prostego kalkulatora:
- a) załóżmy, że 10% produkowanej energii zużywamy na bieżące potrzeby, a resztę „produkujemy do sieci” by ją później odebrać. Wspomniane 10% stanowi 757,7kWh,
- b) jeśli 757,7kWh zużywamy na bieżące potrzeby to resztę czyli 6 819,3kWh (7 577kWh – 757,7kWh) powinniśmy móc „odebrać” z sieci. Niestety by odebrać taką wielkość energii musimy jej wyprodukować 20% więcej czyli 8 183,2kWh (zasady prosumenckie) (Listy do Sąsiada nr 11(281)). Razem nasza produkcja energii z instalacji fotowoltaicznej powinna wynosić 757,7+8183,2 = 8 940,9kWh,
- c) zakładając, że 1kWp instalacji fotowoltaicznej jest w stanie produkować 900kWh energii rocznie moc naszej instalacji powinna być ok. 9,93kWp.
Prawda, że to jest proste?
- Kiedy najlepiej wystartować
Produkcja energii elektrycznej z instalacji fotowoltaicznej ma charakter sezonowy – jest największa latem a minimalna w okresie jesienno-zimowym. By wyprodukować dostatecznie dużo energii do odbioru w okresie jesienno-zimowym należy mieć uruchomioną instalację najpóźniej w kwietniu/maju (Listy do Sąsiada nr 2(283)). Każdy miesiąc opóźnienia, to mniejsza ilość energii wyprodukowanej i „zgromadzonej” u naszego operatora do przyszłego odbioru. Najprostszą i najszybszą rzeczą jest sama instalacja – niestety formalne podłączenie do sieci energetycznej i wymiana licznika trwa, na co niestety mamy minimalny wpływ ☹ Dlatego tak ważne jest by prace rozpocząć tak szybko jak tylko to tylko możliwe.
- Na co zwrócić szczególną?
Przed instalacją warto jest „oswoić” instalację fotowoltaiczną, czy to poprzez literaturę, czy przez rozmowę z sąsiadem, który taką instalację posiada. Ktoś, kto przeszedł już tę drogę będzie najlepszym doradcą a jego doświadczenia będą dla nas drogowskazem na co należy zwrócić uwagę. Amerykanie mają nawet takie przysłowie, które w wolnym tłumaczeniu brzmi następująco „ucz się na błędach innych, nikt nie żyje dostatecznie długo by je wszystkie samemu zrobić”. Warto pytać o wszystkie doświadczenia jakimi nasz sąsiad chce się z nami podzielić zarówno o te dot. instalacji jak i te wynikające z późniejszej eksploatacji.
Pozostaje nam trzymać kciuki za powodzenie wszystkich planowanych inwestycji - wspólnie możemy sprawić, że gmina Izabelin będzie zieloną wyspą Mazowsza :)